Konkurs :)

Sieema !
Przepraszam, że wczoraj nie napisałam ale byłam wykończona. Ogólnie w tym całym konkursie brało udział ponad 40 osób. Było to podzielona na etapy:
1etap - klasy |-|||
2etap - klasy |V - V|
3etap - gimnazja i szkoły średnie
    Pani bibliotekarka szkolna, która nas przygotowywała do tego konkursu nie dostałą nawet odpowiedzi e-mail od organizatorów więc praktycznie nie widzieliśmy jaki jest regulamin. Jechałyśmy w ciemno. Ta pani była ostatni raz na takim konkursie 10 lat temu więc sama nie wiedziała czy coś od tamtego czasu się pozmieniało. Na początku byłam przerażona i chciałam stamtąd uciec ponieważ zauważyłam, że nikt nie czyta z książki, ale mówi fragment z pamięci. Jednak po głębszym wsłuchaniu się stwierdziłam, że wszyscy po prostu opowiadają o tej książce, zachęcają do jej przeczytania. Na szybko przygotowałam sobie krótki wstępik, aby coś o tej książce powiedzieć. Chodziaż już na scenie się trochę z nerwów zacięłam więc szybko przystąpiłam to czytania fragmentu. Wiedziałam, że strasznie szybko go czytam ale nie umiałam tego okiełznać. Gdy skończyłam coś tam jeszcze bąknęłam o tej książce i zachęciłam do przeczytania jej. Kompletna klapa. Po występie każdego z uczestników konkursu widziałam jak zajęcie jakiegoś miejsca się ode mnie oddala. Nie powiem , bo do końca tliła się we mnie mała nadzieja, że chociaż wyróżnienie dostanę no ale skończyło się na nagrodzie pocieszenia. 2 dziewczyny, które wdg. mnie najciekawej przedstawiły swoje książki również dostały nagrody pocieszenia tzn. jedna dostała wyróżnienie no ale ja byłam pewna że zajmą miejsca w czołówce! Po wszystkim poszłam z koleżanką, z którą byłam na konkursie na pizze a nasza opiekunka latała po jakichś pasmateriach  żeby kupić coś potrzebnego do kiermaszu wielkanocnego. Zamówiłyśmy moją ulubioną pizze czyli hawajską ! mmm ;D ootd niestety nie będzie bo nie mam żadnego zdjęcia z tego konkursu oprócz tych co robiła mi pani ;p no na dziś to chyba wszystko 
paaa ; p