środa, 17 września 2014

#2 Back to school - moje sposby na naukę, część1


Hej ! :P
Myślę, że już powoli każdy z nas wpada w tą codzienną rutynę szkolną szczególnie, że już zaczynają się normalne lekcje, prace domowe, pierwsze tematy do nauczenia. Dziś pokrótce przedstawię wam moje metody nauki. Powiem wam, że cały czas szukam takich idealnych sposobów na naukę i wiadomo, że dla każdego może to być coś innego. Jedni nie umieją się uczyć bez nauki, innych to rozprasza. Powiem wam, że tęsknię za podstawówką kiedy większość rzeczy zapamiętywałam z lekcji i w domu praktycznie tylko sobie co nieco przypomniałam i wszystko umiałam. Teraz zdecydowanie tak nie jest. Myślę że nieobce jest wam uczucie, gdy na lekcji kiedy nauczyciel coś tłumaczy wydaje wam się, że to takie proste, że wszystko umiecie i pamiętacie, że to takie logiczne a w domu jakbyście pierwszy raz wgl widzieli te daty, wzory i słyszeli o jakiś bitwach. 



    

1. Kolorowe długopisy, cienkopisy, zakreślacze - moje totalne must have! Nie wyobrażam sobie, żebym poznając nową datę jakiegoś ważnego wydarzenia nie zakreśliła go sobie neonowym zakreślaczem. Zawsze gdy poznaję jakiś nowy wzór również piszę go jakimś kolorowym długopisem. W tym roku zaczęłam również używać cienkopisów i powiem wam, że tylko czekam na lekcji żeby ich użyć. Lubię kiedy w zeszycie mam jasno zaznaczone na kolorowo najważniejsze rzeczy, które powinnam umieć i wiem, że kiedy są podkreślone powiedzmy na różowo to zawsze szybko je znajdę.






2. Kolorowe karteczki samoprzylepne - na nich zapisuję sobie informacje np. kiedy mam jakiś sprawdzian i przyklejam na odpowiedni dzień na kalendarzu. Robię tak ponieważ akurat na tym jest dosyć mało miejsca, żeby cokolwiek tam zapisać.

 

2 komentarze:

  1. Podobnie się uczymy ;)
    Jeżeli chcesz zajrzyj do mnie: http://katze-a.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe sposoby :)
    Pozdrawiamy i zapraszamy!
    thehauntedway.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń